Minął już prawie tydzień od powrotu z Walii i przyznam się Wam, że dobrze było chociaż na chwile ‘ odciąć się ’ od wirtualnej rzeczywistości Ok, może nie odciełam się kompletnie, ale zdecydowanie ograniczyłam czas przesiadywania w sieci. W takich momentach człowiek jest zszokowany tym ile nagle czasu ma na wszystko! Mieszkacie w UK? Nie byliście w Snowdonii? Na co jeszcze czekacie?! Jadąc do Walii postanowiliśmy wejść na Snowdon i z racji tego chcieliśmy się zatrzymać w miejscu, z którego będziemy mieli łatwy dostęp do szlaku. Padło na uroczą wioskę Llanberis, położoną nad jeziorem, które obeszliśmy już pierwszego dnia- mój Ukochany uparł się , ze chce powędkować (dobrze, ze nie jest naszym żywicielem bo umieralibyśmy z głodu w męczarniach) . Jeśli kogoś łowienie ryb interesuje mogę udzielić takich oto informacji- wszystkie potrzebne pozwolenia można kupić na poczcie, która znajduj
Mała Ania w Wielkiej Brytanii.