Justitia bardzo chciała zobaczyć jak przy użyciu folii spożywczej pozbywam się dziadów ciężkich do usunięcia w tradycyjny sposób czyli wszelkiego rodzaju lakierów brokatowych i piaskowych. Oto post dla Ciebie, moja droga :)
Narzędzia zbrodni:
Wiecie jak się zmobilizowałam do zrobienia tego posta? Pomalowałam paznokcie najbardziej znienawidzonym przeze mnie brokatowym lakierem od Rimmela, który nadaje się do sekcji 'Trollowe kosmetyki'!
Spokojnego (lub szalonego jeśli wolicie) piątkowego wieczoru :*
Narzędzia zbrodni:
Płatki kosmetyczne tnę na 10 kawałków, to samo robię z folią.
I teraz zaczyna się operacja- maczamy kawałek wacika w zmywaczu, kładziemy na paznokieć i taki oto 'opatrunek' owijamy folią.
I na koniec potrzebna nam chwila (ok. minuty) na wzywanie kosmitów...
Ściągając wacik staram się go dobrze docisnąć do paznokcia, żeby zebrać jak najwięcej 'rozpuszczonego' lakieru. Ewentualne resztki zmywam drugą stroną wacika i... gotowe!
Spokojnego (lub szalonego jeśli wolicie) piątkowego wieczoru :*
Bardzo ciekawy sposób na brokat :)
OdpowiedzUsuńChoć trzeba się trochę napracować ;)
Też tak na początku myślałam. Teraz wiem, że bardziej czasochłonne jest pocieranie wacikiem o brokat niż metoda z folią :)
Usuńaah dziekuje! czuje sie totalnie rozpieszczona tym specjalnym postem, dziekuje! ;*
OdpowiedzUsuńrewelacyjna metoda, bardzo lubie brokatowe i piaskowe lakiery ale zmywanie ich odbiera mi cala przyjemnosc uzywania. A tu prosze jak mozna sobie ulatwic zycie ;)
bede probowac z folia!
Ależ nie ma za co :)
UsuńTrzeba jedynie pamiętać o nawilżaniu, bo takie zmywanie potrafi niestety przesuszyć skórki.
a swoja droga.. jaka magia!
OdpowiedzUsuńNajlepsze triki często są tymi najprostszymi ;)
Usuńpodobnie się zmywa lakiery hybrydowe :D i akrylowe :D tylko zamiast zmywacza jest aceton :D
OdpowiedzUsuńfajny patent szczególnie na takie brokaty
OdpowiedzUsuń